 |
|
Autor wpisu:
Urszula
Liczba obrazów:
29 fotografii
Odzwiedziny:
1521 wejść
Data utworzenia:
15 styczeń 2024
|
 |
 |
|
Autor wpisu:
Urszula
Liczba obrazów:
10 fotografii
Odzwiedziny:
1474 wejść
Data utworzenia:
14 grudzień 2023
|
 |
|
|
[2013-06-25] Dzień Wolności Podatkowej |
Dzień Wolności Podatkowej
W miniony czwartek 21 czerwca przypadł Dzień Wolności Podatkowej. Oznacza to, że symbolicznie od tego dnia statystyczny Kowalski przestał pracować na rzecz rządu, a zaczął pracować dla siebie i swojej rodziny - podali eksperci Centrum im. Adama Smitha. Statystyczny Polak, by opłacić wszystkie daniny na rzecz państwa.pracował w tym roku 173 dni.
Dzień Wolności Podatkowej wylicza się na podstawie przewidzianego na dany rok udziału wydatków publicznych w PKB kraju. Im większy jest ten udział, tym dłużej musimy pracować, by zapłacić wszystkie daniny wobec państwa i tym później przypada moment, od którego pracujemy już na własny rachunek. Mniejszy udział wydatków publicznych w PKB to mniej podatków do zapłacenia, krótszy czas pracy, by na nie zarobić, a co za tym idzie - wcześniejszy Dzień Wolności Podatkowej.
Od roku 1997 Dzień Wolności Podatkowej wypada w okolicach 20 czerwca. Jak wskazali eksperci Centrum im. Adama Smitha, niewielkie reformy, takie jak obniżenie okładki rentowej czy wprowadzenie dwóch stawek podatku dochodowego dla obywateli w wysokości 18 proc. i 32 proc., nie przyniosły zauważalnych i pożądanych efektów. Andrzej Sadowski powiedział, że polski system podatkowy jest nieefektywny i szkodliwy dla gospodarki. "Dziś nic nie stoi na przeszkodzie, żeby ten system zmienić" - podkreślił.
Robert Gwiazdowski dodał, że z powodu obecnego systemu podatkowego przedsiębiorcy traktują państwo jak wroga. "Z uwagi na zły system podatkowy polscy przedsiębiorcy traktują państwo jako wroga z uwagi na to, że przy pomocy podatków może zniszczyć on przedsiębiorców" - mówił. Dodał, że nie chodzi jedynie o wielkość podatków, ale i o interpretację przepisów podatkowych.
"Bez dwóch zdań system jest wrogi polskiej przedsiębiorczości. Ile jeszcze firm realizujących kontrakty dla rządu musi upaść (...), aby ten system został uznany za nieefektywny ekonomicznie i nieludzki" - zastanawiał się Sadowski.

|
|
|